Ni-sempai
-Co by tu kupić- zamyśliła się.
Offline
Ni-sempai
- truskawki? - spytał głupio podchodząc do wystawionych na skrzynkach owoców.
Offline
Ni-sempai
-Tylko truskawki? - jęknęła, obracając się dookoła - A tu tyle fajnych rzeczy.
Offline
Ni-sempai
Spojrzał przez ramię do tyłu - tamte pluszaki są fajne - wskazał głową na wiszące na lampie pluszowe breloczki i wrócił do przeglądania koszyczków z truskawkami.
Offline
Ni-sempai
-Jaki ty jesteś dziecinny - poszła do działu z cukierkami.
Offline
Ni-sempai
- A ty od głupich żartów i bycia łosiem - zaczęła oglądać żelki.
Offline
Ni-sempai
-Czekaj, wybieram - dylemat życiowy.
Offline
Ni-sempai
-Te czy te? - pokazała mu żelki.
Offline
Ni-sempai
Uniósł wzrok i spojrzał na żelki - A jaka jest w nich różnica?
Offline
Ni-sempai
-Baka - prychnęła - Te są colowe a te truskawkowe.
Offline